Browar Lwówek i Muzeum Browarnictwa

Informacje praktyczne: Poruszanie się z wózkiem jest niemożliwe. My przemieszczaliśmy się z nosidełkiem noszonym z przodu. Trzeba uważać, bo na terenie browaru są metalowe schody przemysłowe, jest dosyć wilgotno i ślisko.

Browar Lwówek to jeden z niewielu browarów regionalnych warzący piwo w otwartych kadziach. Warto go odwiedzić, przejść przez cały proces produkcji i butelkowania piwa, spróbować piwnych półproduktów na różnych etapach produkcji i zwiedzić Muzeum Piwa.

Problem jest tylko jeden - Browar co do zasady zwiedza się w grupach, w tygodniu min. 10 os, po 16:00 i w weekendy 20 os (po wcześniejszym umówieniu telefonicznym), ale Browar staje otworem również podczas imprez i świąt organizowanych przez miasto (my przypadkiem trafiliśmy na święto ametystów, trafiło nam się zwiedzanie ekskluzywne (o tej porze było oberwanie chmury i na zwiedzaniu byłam ja, mój mąż, synuś w nosidełku i przewodnik, bo nikt inny nie przyszedł o tej porze).

Będąc w Lwówku Śląskim, oprócz Browaru Lwówek, trzeba także zwiedzić Ratusz Miejski wzniesiony w 1242 roku i rozbudowany w 1480 roku i prawie pełny pierścień murów obronnych z zachowanymi dwiema basztami bram Lubańskiej i Bolesławieckiej. Powstały w XIV wieku, uszkodzone w 1643 roku i odbudowane w 1650 roku. Zachował się także zewnętrzny pierścień z bastejami. Warto też zobaczyć renesansowy zamek w dawnych Płakowicach (obecnie dzielnicy Lwówka Śląskiego) wybudowano w XVI wieku i była to wtedy największa na Śląsku budowla obronna. Zamek warto zwiedzić chociażby dla pięknych arkad otaczających jego dziedziniec.

My zwiedziliśmy Browar (w sali pełnej dawniej stosowanych butelek, Albert stwierdził, że on też chce swoją ;-) i chcieliśmy się przespacerować po starym mieście, ale z uwagi na trwającą imprezę (hałaśliwą) nasz synek stanowczo zaprotestował takiemu rozwojowi sytuacji.