Reprezentacyjne Komnaty Królewskie

Wejście na ekspozycję znajduje się w narożniku Dziedzińca Arkadowego (po przejściu przez bramę prosto i w prawo). Plecaki i wózki dziecięce należy zostawić w bezpłatnej przechowalni bagażu (po lewej stronie przy wejściu na Dziedziniec Arkadowy).
Zwiedzanie zajmuje około 40 minut, obejmuje 14 pomieszczeń.
Na parterze znajdują się pomieszczenia mieszkania wielkorządcy, czyli głównego urzędnika królewskiego, który zarządzał dobrami królewskimi, pilnował np. pobierania opłat z młynów i kramów (sklepów) krakowskich i myta – opłaty za wjazd do Krakowa. Warto zwrócić uwagę na zachowane oryginalne drewniane stropy renesansowe.
Pierwsze z pomieszczeń to salon, gdzie wielkorządca przyjmował gości. Możemy tu zobaczyć wielki stół z misą i dzbanem – jak myślicie, ile osób mogło przy nim ucztować? Wielkorządca chciał, aby salon wyglądał jak najpiękniej, dlatego dla ściany ozdobione są obrazami malowanymi i materiałowymi, które były tkane z kolorowych nici wełnianych na podstawie szkicu przygotowanego przez malarza. Na Wawelu zobaczymy ich bardzo wiele – te wiszące u wielkorządcy nazywają się gobeliny. W komnatach królewskich zobaczymy arrasy, które różnią się od gobelinów tym, że oprócz zwykłych nici wełnianych wplatano w nie nici srebrne i złote, przez to były o wiele droższe niż zwykłe gobeliny. Salon ozdabiają też piękny drewniany strop i żyrandol.
Z salonu wchodzimy do sypialni – zobaczymy tu przede wszystkim łoże z baldachimem, który nie tylko osłaniał śpiącego od światła, ale także zatrzymywał ciepło w wychłodzonym nocą pomieszczeniu. Czy zauważyliście, jakie krótkie jest łózko wielkorządcy? Czy oznacza to, że kiedyś ludzie byli niżsi niż dziś? Raczej nie. Powód był inny - dawno temu ludzi bardzo bali się śmierci i wierzyli, że kiedy leżą to bardziej narażają się na śmierć. Układali na łóżku bardzo dużo poduszek i spali prawie na siedząco, wierząc, że wtedy są bezpieczni i śmierć do nich nie przyjdzie - dlatego wystarczyło im takie krótkie łóżko!
Za salonem znajduje się gabinet wielkorządcy, a w nim 3 skrzynie kasowe do przechowywania pieniędzy, jedna z nich z wielkim kluczem. Na parapecie zobaczymy skrzynkę w nietypowym kształcie – to skrzynia podróżna, którą nocą wkładano pod głowę jak poduszkę, aby nikt jej nie ukradł. W gabinecie zobaczymy też 3 ciekawe krzesła nożycowe, których podstawa i podłokietniki zbudowane są z wielu cienkich deseczek, kiedyś ten typ krzeseł składał się jak nożyczki, ale po dodaniu siedziska było to już niemożliwe.
Następnie wchodzimy do sieni – klatki schodowej Poselskiej, która zaprowadzi nas aż na 2. piętro. Po drodze warto zwrócić uwagę na 3 renesansowe portale na 1. piętrze (ozdobne ramy dookoła drzwi) – tu znajduje się wejście do komnat prywatnych.
Na 2. piętrze skręcamy w lewo – piękne malowane stropy to niestety rekonstrukcja, ale oryginalne są fryzy ścienne – malowidła tuż pod sufitem. W pierwszej sali zobaczymy fryz przedstawiający turniej rycerski (Sala Turniejowa). Kolejna sala nazywa się Pod Przeglądem Wojsk (zobaczymy go na fryzie). Warto zwrócić uwagę na wielką skrzynię ławkową. Skrzynie były kiedyś jednym z ulubionych mebli – można było przechowywać w nich nie tylko pieniądze (jak w gabinecie wielkorządcy), ale też różne inne rzeczy, czasem miały oparcie, można było na nich siedzieć, a nawet spać! Ściany ozdobione są 5 arrasami z herbami Polski i Litwy i inicjałami króla Zygmunta Augusta – SA. Król Zygmunt August zamówił ponad sto arrasów, są to prawdziwe skarby – tkane ze złotych i srebrnych nitek Arrasy kiedyś zostały skradzione i wywiezione do Rosji, na szczęście udało się je odzyskać. Kiedy zbliżała się wojna na wszelki wypadek wywieziono je aż do Kanady, wróciły na Wawel dopiero kiedy Polska była bezpieczna (po śmierci Stalina). W tej samej sali możemy zobaczyć portrety królewicza Zygmunta Wazy (został królem Polski) i jego siostry królewny Izabeli Wazównej (zmarła kiedy miała 2 latka).
Kolejna komnata to słynna Sala Poselska - to tu odbywały się posiedzenia sejmu z udziałem króla, do którego należał ozdobny fotel – widzimy na nim te same inicjały co na arrasach - SA (Zygmunt August). Sala słynie z kasetonowego stropu, w którym kiedyś było umieszczonych prawie 200 rzeźbionych drewnianych głów, zachowało się tylko 30 – mają one prawie 500 lat! Poszukajcie głowy z przewiązanymi ustami – jest z nią związana legenda. Pod stropem – fryz przedstawiający życie człowieka od narodzin do śmierci.
Z Sali Poselskiej wracamy do sieni i udajemy się do komnat po prawej stronie klatki schodowej. Komnaty po tej stronie mają sufity pseudobarokowe – malowane w okresie międzywojennym.
W sali Pod Zodiakiem na fryzie możemy odnaleźć swój znak zodiaku, zobaczyć potężne arrasy o tematyce biblijnej : Potop i Budowa Wieży Babel, wśród wyposażenia są też 2 duże naczynia – chłodziarki do wina. W Sali pod Planetami stoi wielki pulpit pod księgę oraz znajome nam już krzesło z deseczek – pamiętacie jak się nazywa?
Przez Sień Bitwy pod Orszą (przedstawiona na fryzie) wchodzimy do Sali pod Ptakami - ile ptaków (malowanych i rzeźbionych) uda się wam tu znaleźć? Komnata różni się od poprzednich ciemnymi ścianami pokrytymi kurdybanem – skórzaną tapetą ze złotą dekoracją. Aby oświetlić ciemne wnętrze potrzebne są świeczniki z reflektorami, które jak lustra odbijają światło. Z Sali pod Ptakami można zajrzeć do niewielkiej królewskiej kaplicy.
W kolejnym pomieszczeniu zobaczymy dwa wielkie konne portrety Zygmunta III Wazy i Władysława IV – czy umiecie poznać który z nich ma w tle Wawel?
W Sali Pod Orłem odbywały się kiedyś królewskie sądy, poszukajcie orła na malowanym suficie. Przez sień z portretem rodziny Jana III Sobieskiego i obrazami bitew pod Wiedniem i pod Chocimiem trafiamy do Sali Senatorskiej. To największa komnata na Wawelu, odbywały się tu różne uroczystości, przedstawienia teatralne, królewskie wesela i bale – stąd jej druga nazwa – Tanecznica. Na balkonie znajdowali się muzycy, można było stamtąd obserwować także tańczących. W sali nie ma okien! – oświetlają ją 4 wielkie żyrandole i 2 kandelabry (stojące świeczniki). Ściany zdobią wielkie arrasy –Dzieje Pierwszych Rodziców (Adam i Ewa w Raju, Adam uprawiający ziemię, Ofiara Abla, Zamysł Bratobójstwa, Kain zabija Abla, Ucieczka Kaina przed gniewem Bożym).
Z Sali Senatorskiej schodzimy klatką schodową Senatorską na parter – wychodzimy koło przechowalni bagażu.
Data dodania:
Autor: marfusza
Zwiedzanie zajmuje około 40 minut, obejmuje 14 pomieszczeń.
Na parterze znajdują się pomieszczenia mieszkania wielkorządcy, czyli głównego urzędnika królewskiego, który zarządzał dobrami królewskimi, pilnował np. pobierania opłat z młynów i kramów (sklepów) krakowskich i myta – opłaty za wjazd do Krakowa. Warto zwrócić uwagę na zachowane oryginalne drewniane stropy renesansowe.
Pierwsze z pomieszczeń to salon, gdzie wielkorządca przyjmował gości. Możemy tu zobaczyć wielki stół z misą i dzbanem – jak myślicie, ile osób mogło przy nim ucztować? Wielkorządca chciał, aby salon wyglądał jak najpiękniej, dlatego dla ściany ozdobione są obrazami malowanymi i materiałowymi, które były tkane z kolorowych nici wełnianych na podstawie szkicu przygotowanego przez malarza. Na Wawelu zobaczymy ich bardzo wiele – te wiszące u wielkorządcy nazywają się gobeliny. W komnatach królewskich zobaczymy arrasy, które różnią się od gobelinów tym, że oprócz zwykłych nici wełnianych wplatano w nie nici srebrne i złote, przez to były o wiele droższe niż zwykłe gobeliny. Salon ozdabiają też piękny drewniany strop i żyrandol.
Z salonu wchodzimy do sypialni – zobaczymy tu przede wszystkim łoże z baldachimem, który nie tylko osłaniał śpiącego od światła, ale także zatrzymywał ciepło w wychłodzonym nocą pomieszczeniu. Czy zauważyliście, jakie krótkie jest łózko wielkorządcy? Czy oznacza to, że kiedyś ludzie byli niżsi niż dziś? Raczej nie. Powód był inny - dawno temu ludzi bardzo bali się śmierci i wierzyli, że kiedy leżą to bardziej narażają się na śmierć. Układali na łóżku bardzo dużo poduszek i spali prawie na siedząco, wierząc, że wtedy są bezpieczni i śmierć do nich nie przyjdzie - dlatego wystarczyło im takie krótkie łóżko!
Za salonem znajduje się gabinet wielkorządcy, a w nim 3 skrzynie kasowe do przechowywania pieniędzy, jedna z nich z wielkim kluczem. Na parapecie zobaczymy skrzynkę w nietypowym kształcie – to skrzynia podróżna, którą nocą wkładano pod głowę jak poduszkę, aby nikt jej nie ukradł. W gabinecie zobaczymy też 3 ciekawe krzesła nożycowe, których podstawa i podłokietniki zbudowane są z wielu cienkich deseczek, kiedyś ten typ krzeseł składał się jak nożyczki, ale po dodaniu siedziska było to już niemożliwe.
Następnie wchodzimy do sieni – klatki schodowej Poselskiej, która zaprowadzi nas aż na 2. piętro. Po drodze warto zwrócić uwagę na 3 renesansowe portale na 1. piętrze (ozdobne ramy dookoła drzwi) – tu znajduje się wejście do komnat prywatnych.
Na 2. piętrze skręcamy w lewo – piękne malowane stropy to niestety rekonstrukcja, ale oryginalne są fryzy ścienne – malowidła tuż pod sufitem. W pierwszej sali zobaczymy fryz przedstawiający turniej rycerski (Sala Turniejowa). Kolejna sala nazywa się Pod Przeglądem Wojsk (zobaczymy go na fryzie). Warto zwrócić uwagę na wielką skrzynię ławkową. Skrzynie były kiedyś jednym z ulubionych mebli – można było przechowywać w nich nie tylko pieniądze (jak w gabinecie wielkorządcy), ale też różne inne rzeczy, czasem miały oparcie, można było na nich siedzieć, a nawet spać! Ściany ozdobione są 5 arrasami z herbami Polski i Litwy i inicjałami króla Zygmunta Augusta – SA. Król Zygmunt August zamówił ponad sto arrasów, są to prawdziwe skarby – tkane ze złotych i srebrnych nitek Arrasy kiedyś zostały skradzione i wywiezione do Rosji, na szczęście udało się je odzyskać. Kiedy zbliżała się wojna na wszelki wypadek wywieziono je aż do Kanady, wróciły na Wawel dopiero kiedy Polska była bezpieczna (po śmierci Stalina). W tej samej sali możemy zobaczyć portrety królewicza Zygmunta Wazy (został królem Polski) i jego siostry królewny Izabeli Wazównej (zmarła kiedy miała 2 latka).
Kolejna komnata to słynna Sala Poselska - to tu odbywały się posiedzenia sejmu z udziałem króla, do którego należał ozdobny fotel – widzimy na nim te same inicjały co na arrasach - SA (Zygmunt August). Sala słynie z kasetonowego stropu, w którym kiedyś było umieszczonych prawie 200 rzeźbionych drewnianych głów, zachowało się tylko 30 – mają one prawie 500 lat! Poszukajcie głowy z przewiązanymi ustami – jest z nią związana legenda. Pod stropem – fryz przedstawiający życie człowieka od narodzin do śmierci.
Z Sali Poselskiej wracamy do sieni i udajemy się do komnat po prawej stronie klatki schodowej. Komnaty po tej stronie mają sufity pseudobarokowe – malowane w okresie międzywojennym.
W sali Pod Zodiakiem na fryzie możemy odnaleźć swój znak zodiaku, zobaczyć potężne arrasy o tematyce biblijnej : Potop i Budowa Wieży Babel, wśród wyposażenia są też 2 duże naczynia – chłodziarki do wina. W Sali pod Planetami stoi wielki pulpit pod księgę oraz znajome nam już krzesło z deseczek – pamiętacie jak się nazywa?
Przez Sień Bitwy pod Orszą (przedstawiona na fryzie) wchodzimy do Sali pod Ptakami - ile ptaków (malowanych i rzeźbionych) uda się wam tu znaleźć? Komnata różni się od poprzednich ciemnymi ścianami pokrytymi kurdybanem – skórzaną tapetą ze złotą dekoracją. Aby oświetlić ciemne wnętrze potrzebne są świeczniki z reflektorami, które jak lustra odbijają światło. Z Sali pod Ptakami można zajrzeć do niewielkiej królewskiej kaplicy.
W kolejnym pomieszczeniu zobaczymy dwa wielkie konne portrety Zygmunta III Wazy i Władysława IV – czy umiecie poznać który z nich ma w tle Wawel?
W Sali Pod Orłem odbywały się kiedyś królewskie sądy, poszukajcie orła na malowanym suficie. Przez sień z portretem rodziny Jana III Sobieskiego i obrazami bitew pod Wiedniem i pod Chocimiem trafiamy do Sali Senatorskiej. To największa komnata na Wawelu, odbywały się tu różne uroczystości, przedstawienia teatralne, królewskie wesela i bale – stąd jej druga nazwa – Tanecznica. Na balkonie znajdowali się muzycy, można było stamtąd obserwować także tańczących. W sali nie ma okien! – oświetlają ją 4 wielkie żyrandole i 2 kandelabry (stojące świeczniki). Ściany zdobią wielkie arrasy –Dzieje Pierwszych Rodziców (Adam i Ewa w Raju, Adam uprawiający ziemię, Ofiara Abla, Zamysł Bratobójstwa, Kain zabija Abla, Ucieczka Kaina przed gniewem Bożym).
Z Sali Senatorskiej schodzimy klatką schodową Senatorską na parter – wychodzimy koło przechowalni bagażu.
Data dodania:
Wczytuję komentarze ...